Większość Polaków nie cierpi na nadmiar wolnej przestrzeni. Ale nawet przy minimum miejsca na przechowywanie, warto zrobić zapasy na co najmniej 2 tygodnie. Umożliwi to przetrwanie w kryzysowych sytuacjach i zapewni nam poczucie bezpieczeństwa. Mieszkając na małej przestrzeni, każdy powinien wziąć pod uwagę przede wszystkim żywność, wodę i materiały o długim okresie przydatności do spożycia.
Warto skoncentrować się na posiłkach, które są łatwe do przygotowania. W końcu w czasie kryzysu nie można polegać nawet na prądzie i gazie, dlatego warto zaopatrzyć się w żywność, którą można łatwo spożyć bez gotowania, na przykład konserwy i przetwory. Zwykłe masło orzechowe (z dodatkiem konserwantów) może stać w szafce nawet dwa lata a będzie stanowić dobre źródło energii. Dżemy i konserwy mięsne mogą być przechowywane jeszcze dłużej. Dodajmy do tego jeszcze kilka paczek sucharów i krakersów, a także bakalii o długim okresie przydatności do spożycia i mamy już prowiant.
Nie zapomnijmy o magazynowaniu wody. Policzmy, ile litrów wody potrzebuje jedna osoba w ciągu dnia i pomnóżmy to przez liczbę domowników a potem przez 14, czyli dwa tygodnie. Butelkowana woda jest łatwa do racjonowania i dzielenia się. Będzie też bezpieczna do picia przez bardzo długi czas.
Dodatkowo, nauczeni doświadczeniami z pandemii w 2020 roku, zaopatrzmy się w papier toaletowy i artykuły higieniczne. Papier toaletowy zajmuje co prawda dużo miejsca, ale jest trwały. Nie można tylko pozwolić, by zamókł lub zagnieździły się w nim gryzonie, dlatego nie warto nadwyżek przenosić do piwnicy czy na strych.
Aby znaleźć miejsce do przechowywania, warto uporządkować swoją przestrzeń życiową i pozbyć się rzeczy niepotrzebnych lub nieużywanych, które nie mają dla nas wartości sentymentalnej. Nagle może okazać się, że dysponujemy wolnymi szafkami, które mogą posłużyć za spiżarkę. W ostateczności składujmy też zgrzewki wody czy soku na podłodze, ułożone jedne na drugich.
Nie warto odkładać robienia zapasów w czasie. Dużo lepiej jest zacząć magazynowanie metodą małych kroków. Zamiast kupować jedno opakowanie cukru, kupmy trzy, jeden słoik masła orzechowego zastąpmy trzema, i tak dalej. W ten sposób za każdym razem, gdy wrócimy z bieżącymi zakupami do domu, dorzucimy coś do naszych zapasów. Nie obciąży to naszego budżetu aż tak, jak gdybyśmy próbowali zrobić wielkie zakupy za jednym zamachem.
5 wskazówek, jak stworzyć ciekawy projekt pokoju dziecięcego
Pamiętajmy też o naszych zwierzakach. Konserwy mięsne przeznaczone dla ludzi mogą im tylko zaszkodzić! Zamiast tego odłóżmy duże opakowanie suchej karmy i osobną butelkowaną wodę dla nich.
Zapasy jedzenia, picia i środków higieny osobistej pozwolą nam na uniknięcie niedogodności i cierpień wywołanych przez rożne kryzysowe sytuacje, na przykład braki w sklepach, klęski żywiołowe, przerwy w dostawach energii, konflikty zbrojne, czy pandemię. Dlatego warto zacząć je gromadzić już dziś i zadbać o lepsze jutro dla siebie i bliskich!